niedziela, 27 października 2013

FUNKADELIA 27 10 2013 playlist

17:00
TEK 9 - We're Getting Down / SSR Records
TEK 9 - Mysteries of Music / SSR Records
CUTHEAD  -  Hold On  / Uncanny Valley
CUTHEAD  -  Deep Shadows / Uncanny Valley
KELPE - Astrolomy (Mike Slott remix) / Drut Recordings
KELPE - Breaks of Eagles (Fulgeance remix) / Drut Recordings
BELLE - It's All Made Up / WotNot
TEMPER TEMPLE - Love Strong (Fault Lines Remix) / Gagarin Studio
DRAKE - From Time feat. Jhene Aiko (DJ Q remix) / unreleased
LOVEABLE ROGUES - What a Night (El-B remix) / dub
U-ZIQ - Phi*1700(U/V) / R&S
APHEX TWIN - Xtal / R&S
 18:00
MANIX - Special Request / Reinforced Records
MANIX - Living In The Past / Reinforced Records
MANIX - Pull Up Tune / Reinforced Records
SPECIAL REQUEST - Undead / Houndstooth
SPECIAL REQUEST - Soundboy Killer / Houndstooth
OM UNIT - Nagual / Civil Music
OM UNIT - Reverse Logic / Civil Music
INDIGO - Spirit of the Winds feat. Versa / Samurai Red Seal
SYNKRO - Fading Lights / Apollo Records
REZA - Unknown Feelings / Metalheadz

every Sunday, 17 - 19
www.czworka.polskieradio.pl

listen again:
ww.mixcloud.com/FUNKADELIA

ps.
One of the tunes above contains samples from this lovely song:


niedziela, 13 października 2013

FUNKADELIA 13 10 2013 playlist

17:00
intro: Fela Mentality
MIXMASTER MIKE + LATEEF & THE GIFT OF GAB - Kalkuta Show / MCA
TONY ALLEN + M1 & BALOJI - Afrodisco Beat 2013 / Knitting Factory
WILLIAM ONYEABOR - Fantastic Man / Luaka Bop
WILLIAM ONYEABOR - Good Name / Luaka Bop
PAUL ST. HILAIRE - Nah Ina It feat. Raggamuffin Alexander / Jahtari
PAUL ST. HILAIRE - One O' Clock Rock / Jahtari
JUS NOW - Bare Wine feat. Swappi / Gutterfunk
DJ Q - Sound Boy Connection feat. Robbie Rue / Party Like Us
ROCKERS HIFI - Transmission Central / WEA
ROCKERS HIFI - Rockers to Rockers (Come Again) / 4th & Broadway
18:00
CRITICAL IMPACT – The Illa feat. Jakes / Clearskyz
OM UNIT - Wicker and Pearl / Civil Music
OM UNIT - Governer's Bay / Civil Music
DOMINIC PETRIE - Soho / Ingredients Records
DOMINIC PETRIE - Ephemerol Test / Ingredients Records
ITAL TEK - Fireflies / Planet Mu
ITAL TEK - Jupiter Ascent / Planet Mu
SYNKRO - Look at Yourself (DJRUM remix) / Mindset
ALEX COULTON - Break Pressure / Black Acre
PLUG - Feelings / Blue Planet

every Sunday, 17 - 19
www.czworka.polskieradio.pl
listen again:
www.mixcloud.com/FUNKADELIA

niedziela, 6 października 2013

FUNKADELIA 06 10 2013 playlist

17:00
PESHAY - Midnight Express / Tru Thoughts
THE FOREIGN EXCHANGE - If I Knew Then feat. Carmen Rodgers / Foreign Exchange Music
TOMASZ PIEKŁO - Rush / Tomasz Piekło
TOMASZ PIEKŁO - Hide feat. Ja Miron  / Tomasz Piekło
KELELA - Send Me Out / Fade To Mind
KELELA  - Keep It Cool / Fade To Mind
SAMUEL - Stream Train / Technicolour
SAMUEL - Death Star Wonder / Technicolour
OLUGBENGA - Majesty / Replica Trophy
OLUGBENGA - Till All Are One / Replica Trophy
MIRACLE - Mercury / Planet Mu
MARIBOU STATE - Moon Circles / Southern Fried
MARIBOU STATE - Hollow Grove feat. Nubiya Brandon / Southern Fried
18:00
JOE - Maximum Busy Muscle / Hessle Audio
JAM CITY - 500 Years / Night Slugs
JAM CITY - Garlands / Night Slugs
LAUREL HALO - Ainnome  / Hyperdub
LAUREL HALO - Chance of Rain  / Hyperdub
MACHINEDRUM - Infinite Us  / Ninja Tune
MACHINEDRUM - Rise N Fall   / Ninja Tune
OM UNIT - Corridor 2013 / Civil Music
OM UNIT - Jus Sayin' feat. Gone the Hero / Civil Music
THE RANGE - The One / Donky Pitch
THE RANGE - Metal Swing / Donky Pitch

every Sunday, 17 - 19
www.czworka.polskieradio.pl

listen again:
www.mixcloud.com/FUNKADELIA

wtorek, 1 października 2013

CJ REIGN: interview + exclusive garage mix for Basstion

Maciek Falkowski, czyli CJ REIGN, nasz krajowy, choć bardzo światowy specjalista od UK-garage'owych brzmień, to naprawdę skromny gość. Swoimi osiągnięciami chwalić się raczej nie chce, nosa nie zadziera, łokciami nie rozpycha, za to muzykę od lat tworzy wyborną. Na finał sezonu letniego, i na potrzeby mojej sobotnio-niedzielnej audycji pt. Basstion", CJ Reign przygotował znakomity, roztańczony miks, którym dzielę się tutaj z Wami z przyjemnością. Najpierw jednak moja mejlowa rozmowa z naszym garage'owym super-bohaterem. Brawa i szacunek dla Maćka!


Od jak dawna produkujesz, i czy od początku były to brzmienia garage'owe? Słyszałem, że swoje pierwsze nagrania tworzyłeś już jako 15-latek...
Można tak powiedzieć, że zacząłem jako 15-latek. Mniej więcej. Złożyło się na to kilka rzeczy: moje pójście do liceum, kupno nowego peceta, zachłyśnięcie się muzyką elektroniczną oraz możliwością robienia własnych kawałków na nowym sprzęcie. Wówczas robiłem wszystko, co tylko się dało: drum and bass, jungle, trance, house, ambient i wszystkie pochodne. Muzyką garage'ową zafascynowałem się dopiero, gdy poznałem Pr0t0na, mojego wieloletniego współpracownika i współgracza na imprezach. Było to jakieś 11 lat temu ...

Na jakim sprzęcie pracujesz obecnie?
Wciąż pecet. Kilka lat temu zakupiłem jeszcze klawisze, do tego sprzęt djski. Skromnie, ale daję sobie radę.

Twoi ulubieni producenci? Ci którzy mieli na Ciebie i twoją twórczość największy wpływ?
Och, tak naprawdę jest ich legion! W każdym gatunku znajduję coś dla siebie. Na przykład jungle: uwielbiam Lemona D, który fantastycznie programuje swoje amenowo-jungle’owe numery. Następnie house: Kid Creme, Junior Jack czy Olav Basoski – uwielbiam ich za klimat, niesamowitą energię w numerach oraz używanie ciepłych brzmień. Garage: wymienię chociażby MJ Cole’a, Karla Browna czy Granta Nelsona. Każdy z nich miał silny wpływ na moje ukgarage'owe produkcje. Ambient / Chillout: ważnych dla mnie artystów jest tak wielu, że nie sposób ich wszystkich wymienić. Książka to za mało ;)

W ciągu ostatnich dwóch lat znacznie wzrosło zainteresowanie muzyką garage'ową czy 2-stepową, zwiększyło sie zapotrzebowanie na takie właśnie brzmienia. Z czego ono wynika?
Myślę, że to trochę z sentymentu, i głównie w Wielkiej Brytanii. Właściwie w każdym gatunku muzyczne koło zamyka się i powraca do brzmień sprzed lat. Poza tym tacy twórcy, jak np. Disclosure, pchnęli nowego ducha w tę muzykę, pomogli jej znów stać się trendy. Nie zapominajmy jednak o przodownikach tych brzmień, jak DJ EZ czy wspomniany MJ Cole, którzy grywają na całym świecie i zawsze odbiór około-garażowych kawałków jest wielce entuzjastyczny. W końcu gatunek ten ma już ze 20 lat.

Czy ów garage'owy renesans przekłada się również na twoje dokonania, jest przez Ciebie, jako artystę, bezpośrednio odczuwalny?  Np. masz więcej bookingów, otrzymujesz więcej ofert wydawniczych?
Prawdę mówiąc nie widzę różnicy, jeśli chodzi o bookingi. W przypadku produkcji jest inaczej. Ciągle remiksuję mniej lub bardziej znanych lub artystów. Głównie wokalistów:  chociażby Shaun Escoffery, Izzi Dunn, czy ostatnio gwiazdę holenderskiego "Idola" -  Rochelle.

Mieszkasz w Polsce. Grasz i tworzysz od wielu lat,  mam jednak wrażenie, że wciąż  jesteś bardziej znany i doceniany za granicą, niż u nas...
Chyba tak. Pewnie, z tego względu, że Wyspy są stolicą UK garage, przynajmniej ja tak to widzę.  Po drugie, w moim producenckim dorobku jest więcej remiksów stworzonych dla ludzi właśnie stamtąd, a nie dla artystów rodzimych. Choć tych ostatnich wcale tak mało nie jest.

Zastanawiałeś się kiedyś, by przeprowadzić się np. do Wielkiej Brytanii?
Owszem, ale to były bardziej przebłyski. Im dalej zagłębiasz się w życie, tu - w Łodzi, tym nawet trudniej myśleć o wyjeździe do UK. Jest mi tu dobrze, mam tu swoje miejsce na ziemi.

W przeciwieństwie do wielu twórców, którzy ledwo wyprodukowali i wydali swoje pierwsze nagrania i od razu opowiadają o sobie wyłącznie wielkimi literami, Ty raczej nie narzucasz się ze swoją twórczością, nie chwalisz się głośno swoimi osiągnięciami. A bez wątpienia masz czym...
Haha, może to śmieszne, ale tak właśnie jest. Nie lubię po prostu wpychać się ludziom z butami i krzyczeć „ej, obczaj jaki numer zrobiłem, zajebisty co?”. To po prostu nie jest w mojej naturze. Robię to co kocham, i to mi sprawia frajdę. Fakt, że miło jest usłyszeć coś w stylu „stary, dobry track!”. To daje kopa do dalszej pracy i podwyższania umiejętności. Przez te wszystkie lata narobiłem tego sporo, ale - jak wiadomo - trening czyni mistrza. Dużo jeszcze przede mną.


Co jest twoim największym dotychczasowym sukcesem?
Chyba to, że ciągle mam czas na pisanie kawałków. Że mam możliwość sukcesywnego produkowania. Najgorzej przerwać i powrócić po jakimś czasie. Znam kilka przykładów, że raz przerwana pasja nie zawsze wraca.

Podobno sporo produkujesz...
Oj, tak! Jeśli tylko mam chwilę, siadam i odpalam sprzęt. Studio (szumnie powiedziane) mam w mniejszym pokoju, w mojej i żony sypialni. Średnio przy muzie siedzę ze 2, 3 czasem 4 dni w tygodniu. Wystarczy jedno popołudnie i często mam prawie cały kawałek.

Jak wiele z twoich ukończonych produkcji, zostaje oficjalnie wydanych? Pytam o to, bo słyszałem juz kilka twoich znakomitych nagrań, które nigdy opublikowane nie zostały...  
Staram się, jak tylko mogę, by te numery, które wyprodukowałem, czym prędzej wydać. Ale rzeczywistość jest okrutna -  gdy mam już brać się za zrobienie oficjalnego wydawnictwa, nagle wpada mi do głowy pomysł i siadam do produkowania. Później kolejny track, i kolejny, i okazuje się, że znowu jest więcej materiału. Nie jestem pewien czy 1/3 z tego co zrobiłem, została oficjalnie opublikowana. Plany są zawsze ambitne, pragnę to wszystko jak najszybciej wydać, jednak pasja tworzenia jest silniejsza.

Swoje nagrania publikowałeś m.in. w barwach brytyjskiej firmy L2S Recordings, eksponującej i promującej hasło "future garage". Jak ci się ów termin podoba?
Nie mam nic przeciw temu terminowi. Nawet mi się spodobał, ponieważ future garage wchłonął wiele innych rejonów muzycznych, jak ambient, IDM, techno. Dało to naprawdę wielkie pole do popisu dla producentów. Poszło to jednak w dziwnym kierunku, i nie śledzę tego już tak, jak powiedzmy 3 lata temu. Może jeszcze do takiej muzyki wrócę, kto wie...

Kilka dni temu, na FB, przyznałeś, że nie jesteś fanem grime'u. Nie przepadasz za tym gatunkiem - podkreślmy - w dużym stopniu wywodzącym się z muzyki UKG.  Co ci w nim nie odpowiada?
Przede wszystkim stylistyka, wydaje się być banalna. Brakuje mi tu ciepła, feelingu. Nie znam obecnie trendów w muzyce grime tak dobrze, jak w okresie gdy się krystalizował. Jednak już ówczesny jej kształt na tyle mnie zniesmaczył, że do dziś nie przepadam za takimi brzmieniami.

Maciej Falkowski to nie tylko CJ Reign i muzyka garage / 2-step. Opowiedz o swoich innych artystycznych wcieleniach / projektach. Np. o takich sympatycznych przedsięwzięciach jak Psycho Drunk Androids On Steroids czy Panda On The Bamboo Tree... :-)
Tego ostatniego nie znam :-) Prawdą jest jednak, że wróciłem do wielu innych gatunków i na ich potrzeby stworzyłem kilka "aliasów". Mick Jacker – to jackin bass i jackin house. Pod tym pseudonimem powstało na razie niewiele numerów, ale na wszystko musi być czas. Potem jest Contemporary Deep, czyli bardziej deepowa, chilloutowa odsłona house'u. Kolejny projekt to 90 Year Old Man. Pod takim pseudonimem odkrywam swoją miłość do brzmień lat 90. - od acid house’u i wczesnego piano / retro house'u, przez old skool hardcore, aż po cięższy, acidowy breakbeat a’la Chemical Brothers. Jest także wspomniany projekt Psycho Drunk Androids, który stworzyłem wespół z kolegą z Urban Impulz (Local Hero) oraz osobnikiem o ksywie Roodolph. Projekt ten utknął w czasie, ale spróbujemy go reaktywować i sfinalizować jakimś wydawnictwem.


To może teraz słów kilka o współprowadzonej przez ciebie wytwórni Urban Impulz Records...
Urban Impulz na samym początku tworzyłem razem z moim serdecznym kumplem i przyjacielem Martino B. Pomysł powstał jakieś 8 lat temu. Muszę nadmienić, że Urban Impulz to także radio, blog oraz cykl imprez pod takim właśnie szyldem. Z czasem zrobiło nas się 5-ciu, bowiem dołączył Pr0t0n, Local Hero oraz Sebastian W. Właściwie nasza piątka do dziś funkcjonuje jako Urban Impulz. Pierwsze EP-ki oscylowały wokół takich gatunków jak bassline, garage i house. Były to nasze utwory, a także utwory znajomych, których warto było promować. Później zaczęliśmy werbować ludzi z zagranicy, m.in. wydaliśmy muzykę znanego speed-garage'owego producenta z Rosji - Marka Kruppa. Obecnie trochę przystopowaliśmy, jednak co jakiś czas wychodzą kolejne pozycje ze stajni, głównie nasze kompozycje.

Wiem, że muzyka nie jest twoim jedynym ważnym w życiu zajęciem. Czym sie jeszcze zajmujesz i jak na to wszystko znajdujesz czas?
Z zawodu jestem inżynierem elektroenergetykiem, specjalizuję się w sieciach trakcyjnych. Nie jest to łatwy zawód, ale wart poświęcanej energii i czasu. I sprawia mi dużo frajdy, bo to, co najpierw zrobi się na papierze, potem ma przełożenie na rzeczywistość, jest namacalne. Po pracy nie jestem jednak już w pracy i wtedy są chwile na muzykę.

Twoje plany na najbliższe miesiące... Doczekamy sie kiedyś autorskiego albumu CJ'a Reigna?
Na pewno produkowanie, audycje radiowe, może więcej imprez - jeśli tylko czas pozwoli. A album? Kiedyś nawet o tym myślałem... Zawsze jednak skupiałem się na tym, co jest tu i teraz. Kto wie, kiedyś może do tego dojdzie.
W tej chwili ruszyła promocja jednego z nowszych utworów Shauna Escoffery pt. ”Nature’s Call”. Zrobiłem dla Shauna dwa remiksy tego numeru i liczę, że niedługo coś się ruszy. Poza tym na wydanie czeka kolejna EP-ka mojego autorstwa z cyklu „Dat Iz House”. To ukłon w stronę house'u, deep garage'u i tech house'u z lat 90-tych.

Opowiedz o miksie, który przygotowałeś dla Basstionu.
Jest to swego rodzaju powrót i ukłon w stronę garage'u lat 90., dokładnie do okresu, gdy nie było jeszcze muzyki 2-step. Sporo tutaj klasycznych brzmień, może nie ma wyłącznie hitów, są za to bardzo ciekawe nagrania, stanowiące o tym, jaki garage był wtedy. Znajdują się tu również moje 2 kawałki, będące wynikiem fascynacji tamtym okresem.

Być może czytają nas, a miksu słuchać będą osoby mniej zaprawione w garage'owych bojach.  Spróbuj może wyjaśnić, przypomnieć, na czym polega i czym rożni się ta wczesna, brytyjska muzyka garage z drugiej połowy lat 90. od np. 2-stepu. Jak ta muzyka sie rozwijała i jak to wszystko ma sie do garage'u w wydaniu amerykańskim? 
Garage lat 90-tych, czyli jeszcze przed narodzinami 2-stepu, jest właściwie takim pomostem pomiędzy amerykańskim a brytyjskim brzmieniem. US garage jest inny, wczesne dokonania z przełomu lat 80 i 90 przypominają bardziej klasyczny Chicago house grany przez Frankiego Knucklesa czy Marshalla Jeffersona. Chwilę później w Stanach pojawił się Marc Kinchen (MK - przyp. M.H), Todd Edwards, grupa Masters At Work. To oni dali podwaliny pod wczesny UK garage. W Wielkiej Brytanii pojawił się duet Tuff Jam, Grant Nelson, Jeremy Sylvester. Tworzyli oni tak zwaną "Sunday Scene", bo taką muzykę grano wtedy tylko w niedzielne wieczory. Później wykrystalizował się speed garage, czyli bardziej zbasowana wersja garażu. Nagle ktoś wpadł na pomysł, aby złamać miarową rytmikę 4x4 i powstał 2-step. To tak w ogromnym skrócie.

3 nagrania, które nigdy nie opuszczają Twojego DJskiego kuferka...
Nie potrafię określić nawet 30, co dopiero 3. Wynika to z tego, że upodobania okresowo mi się zmieniają, i fascynują mnie te, albo inne brzmienia. Moim skromnym zdaniem, stałość repertuaru dla DJ'a jest trochę ślepą uliczką. Nie robi się wówczas odważnych kroków naprzód.


CJ REIGN - 'Back To 90's' Exclusive Mix for Basstion

01. CJ Reign - Dat Iz House Part 5 (Dub 3)
02. Lenny Fontana presents Carole Sylvan - Everything You Do (Todd Edwards Vocal Dub Mix)
03. Banana Republic - Days Go By (BBG's Vocal Vibe)
04. Ricky Suarez - Tonite (As Ruff As U Like Dub)
05. Club Asylum - Give Me (Original)
06. Underground Solution - Deep, Sweet, Love (Dub Vibes)
07. Joey Musaphia - Take Me Higher
08. Big Bird - Flav
09. Lennie De Ice - Untitled
10. Jason H feat MJ Cole - Control
11. The Rhythm Construction Co. - Dont Blame Me
12. Mystic Matt & Anthill Mob - All About The Groove
13. The Rhythm Masters - It's In My Mind (Bayridge Mix)
14. The Funky Brat - Bring Me Down
15. CJ Reign - Dat Iz House Part 4 (Dub 2)
16. Big Bird - Trakin Out (Mix Two)
17. Kubrick - Love Vibration (Tuff Jam Remix)
18. Shawn Christopher - Make My Love (Kerri Chandler Mix)


----- >  DOWNLOAD   < -----




Przydatne linki:
https://soundcloud.com/cj-reign
https://www.facebook.com/cjreignofficial
http://urbanimpulz.blogspot.com/
http://www.discogs.com/artist/CJ+Reign


ps.
Na finał smakowity bonus. Remiks Maćka dużo lepszy niż oryginał.